Białka Tatrzańska

Spędziliśmy w Villi Magnat tylko 4 dni, ale pobyt należał do najbardziej udanych z naszych dotychczasowych wyjazdów (a było ich wiele). Jedzenie było po prostu fantastyczne. Porcje obiadowe są dla głodomorów, ale nawet niejadkowi trudno byłoby zostawić coś na talerzu, ponieważ dania były przepyszne! Szczególnie polecamy sernik i kwaśnicę, za którymi będziemy tęsknili, aż do przyszłorocznego przyjazdu do Magnata ;). Sam budynek robi wielkie wrażenie, zarówno z zewnątrz, jak i od środka, gdzie wszystko wykończone jest z niezwykłym smakiem i gustem, dzięki czemu we wnętrzu można poczuć się jak w ekskluzywnym hotelu. Atmosfera i życzliwość osób pracujących w Magnacie jest na medal. Szczególne podziękowanie należy się Pani Menadżer, która pomimo, tego iż miała na swojej głowie wieeelu wczasowiczów, traktowała nas jakbyśmy byli jej jedynymi gośćmi. Można było odczuć, że wkłada w pracę całą siebie, dzięki czemu Villa tak dobrze funkcjonuje. Życzliwość, ciepło, cudowna atmosfera i pozytywne emocje jakich tam doświadczyliśmy naładowała nam baterie do pełna, dzięki czemu możemy wracać do przygotowań do naszego wesela ze zdwojoną siłą ;). Misja Villi jest w 100 % prawdziwa. Przyjechaliśmy jako goście, wyjeżdżaliśmy jako przyjaciele. Krótko mówiąc Villa Magnat to: profesjonalna obsługa, wspaniała i życzliwa atmosfera oraz prześliczny wystrój. Polecamy każdemu, zarówno rodzinom, jak i parom takim jak my -> na romantyczny wyjazd. Jeszcze raz chcielibyśmy podziękować za wspaniale i błogo spędzony czas, a także za możliwość poznania tak przyjacielskich i miłych ludzi. Do zobaczenia za rok i mamy nadzieję, że będzie równie fantastycznie! ;-) Pozdrawiamy, Dagmara i Igor